wtorek, 8 stycznia 2013
Polsko-Angielskie Święta w Purfleet-cie
Polsko - Angielska Wigilia w Purfleet
Barszczyk z własnoręcznie wykonanymi uszkami inaczej Wigilia byłaby nieważna
Oryginalny Champagne chłodzi się już w lodzie
Czym chata bogata tym rada...
W kuchni u Reni i Zbyszka
Magiczna moc prezentów
Dostałam to co chciałam !!! Mikołaj mnie usłyszał !!!
Finałowe odliczanie
Przygotowania do Sylwestra 2012 i Nowego Roku 2013
Mikołaj dotarł również tutaj
Renia i Zbyszek na swoim
Mój wymarzony prezent !!!
Jakie były święta w Purfleecie? Ano właśnie Polsko - Angielskie. W ładnym nowym mieszkanku Zbyszka. To jego pierwsze samodzielne mieszkanie i choć pewnie nie było mu łatwo (do czego się napewno nie przyzna) ale w końcu stanął na nogi i zrobił wszystko aby tym razem przyjąć mamę U SIEBIE. A więc mieszkanko nie za duże bo 2 pokoje z kuchnią i łazienką ale pięknie świeżutko odmalowane z
ładnymi ,skromnymi mebelkami, nową pralką , nową lodówką i najważniejsze dla mnie z laptopem i Internetem SKY- (miałam więc kontakt ze światem:-)) ). A na stole jak zwykle polski barszczyk z uszkami, ryba sałatka jarzynowa domowej roboty , krokiety z kapustą, ciasta, kompot z suszonych owoców. Mikołaj przyniósł cały wór prezentów i ja dostałam pięknego małego Nikona Coolpix , i ramkę elektroniczną Motorola do zdjęć. Jeszcze raz dziękuję Święty Mikołaju!!! Na pierwszy dzień świąt był nawet - co w Anglii prawie nie możliwe - kurczak nadziewany po polsku. Część nadzienia leciała z polski już zmielona przez maszynkę bo kto by tam szukał maszynki? ;-)), niebyło zresztą na to zbyt wiele czasu. Za to Sylwester z dwoma Oryginalnymi Champagnami i makowcem, który udał mi się po raz pierwszy od kiedy brakło babci Agatki. No ja napisałam a teraz Zbyszek w Purfleecie musi wstawić zdjęcia bo mój komputer powiedział "basta".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdjęcia jak widać zostały wstawione i możemy podziwiać. Gratulujemy polskiej Wigilii. I prezentów!
OdpowiedzUsuńTo dorzucę swój kamyczek - gratuluje świątecznego menu!
OdpowiedzUsuń