wtorek, 28 maja 2013

Z gliną w domu.

Na ostatnich zajęciach Dorotka dała nam do domu po kawałku gliny i poprosiła nas abyśmy spróbowały w domu stworzyć coś z tej gliny same. Długo nie mogłam się zdecydować ale jak zobaczyłam różne sówki to stwierdziłam, że czemu nie. Może i one będą ładnie wyglądały. Dziś muszę je zawieżć do wypalenia a po wypaleniu czeka nas dekorowanie szkliwem i ponowne wypalanie.Oto moje pierwsze sowy z gliny.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz