czwartek, 25 kwietnia 2013

Ostatnie zajęcia z witrażu

Wszystko co dobre szybko się kończy. Również nasze zajęcia z witrażu do projektu z Unii Europejskiej. Właśnie dziś zakończyłyśmy nasze robótki ze szkła. Od maja zaczynamy lepić w glinie. Już się nie mogę doczekać.









Słodka kruszyna do popołudniowej kawy

Ach ten moment po pracy i obiedzie kiedy można zapaść się w fotel i delektować aromatyczną kawą z gruntem. Dzisiaj, los postanowił dorzucić do tej kawowej chwili relaksu maleńką niespodziankę. W popołudniowej ciszy rozległo się głośne pukanie do drzwi.  Ku wielkiemu zaskoczeniu Lokatorek M-4 za drzwiami w małym "koszyku" leżała mała, słodka kruszynka. Zuzia i Daniele postanowili zrobić niespodziankę prababci Basi i wpadli, prosto z Niemiec, na kawę z trzynastodniową Zosią .
"Cicho! Tu się odpoczywa!"

niedziela, 21 kwietnia 2013

piątek, 19 kwietnia 2013

Art Pompownia

"Mądrej głowie dość dwie słowie" Tak mówi stare polskie powiedzenie. A co mądrej sowie powie słowie? ;-)) Praca wre a zajęcia idą pełną parą.












niedziela, 14 kwietnia 2013

Nowa członkini rodu.

Dziś otrzymałam zdjęcia nowej członkini naszego rodu - pierwszej z siódmego pokolenia po Wiktorze Radomskim. Witamy na świecie i w rodzinie Zosię Sais. Gratulujemy rodzicom, dziadkom i pradziadkom. A oto pierwsze zdjęcia Zosi



sobota, 13 kwietnia 2013

piątek, 12 kwietnia 2013

Wernisaż Bogusi C.

Witajcie Kochani. Ten post będzie chyba najbardziej interesujący dla naszego Jasia Wajracha. Wczoraj wzięłam udział w wernisażu mojej koleżanki z zajęć w Godowie. Niestety byłam tam krótko. Tylko tyle aby zdążyć zrobić zdjęcia tylko niektórych prac Bogusi i jej męża. W tym samym bowiem czasie miałam zajęcia w WOK w Godowie i nie chciałam ich opuścić. Prace Bogusi robią wrażenie i myślę, że fajnie by było gdyby Bogusia z mężem mogli się spotkać z Jasiem na plenerach rzeżbiarskich u Jasia. Jestem pewna, że to byłaby fajna sprawa. Zresztą zobaczcie sami.